Drony stają się urządzeniami powszechnie dostępnymi. Ich mobilność oraz trudność w wykryciu sprawiają, że penetrują obszary uważane dotąd za bezpieczne i wyjątkowo chronione – należą do nich budynki rządowe. Wrogie użycie bezzałogowych obiektów latających może narazić tereny szczególnie wrażliwe na szpiegostwo, hackowanie, nieść fizyczne zagrożenie dla pracowników, przyczyniać się do wykradania danych technologicznych i powodować wiele innych niepożądanych zdarzeń.

Lotniska i tereny położone w ich pobliżu są szczególnie wrażliwe na intruzywne występowanie dronów. Nie bez przyczyny ostatnio australijski senator Barry O’Sullivan, który do niedawna pełnił funkcję eksperta do spraw wypadków lotniczych, powiedział w odniesieniu do dronów i samolotów: „catastrophe is waiting to happen”. W przypadku braku kontroli nad dronami, bezpieczeństwo lotnisk będzie totalnie zagrożone, a opóźnione loty, paraliż ruchu lotniczego czy w najgorszym przypadku katastrofy lotnicze spowodowane przez drony staną się ponurą rzeczywistością.

Więzienia to kolejny obszar, w którym niewłaściwe użycie dronów może nieść mnóstwo niebezpieczeństw. Nielegalne dostarczanie broni, narkotyków, komunikatów ze świata zewnętrznego, przemycanie kontrabandy – to tylko niektóre z zagrożeń, jakie w kontekście więzień mogą powodować drony. System penitencjarny, w przypadku braku zabezpieczeń przed bezzałogowymi obiektami latającymi, praktycznie traci możliwość skutecznej kontroli nad tym procederem.

Stadiony, z dziesiątkami tysięcy ludzi na trybunach, to naturalny cel wrogiego działania dronów. Zgromadzenie tak wielu osób na względnie małym obszarze sprawia, że stadiony stały się naturalnym celem dla terrorystów. Szczególnie drogą powietrzną, biorąc pod uwagę wzmocnione kontrole na tradycyjnych bramkach wejściowych. Niedawno, na jednym z meczów międzypaństwowych, intruzywnie użyty dron przyczynił się do sprowokowania zamieszek wśród zwaśnionych fanów przez transport na murawę flagi jednej ze stron spotkania. Łatwo sobie wyobrazić, jak tragiczne mogą być skutki użycia dronów jako broni, która bezpośrednio powodować może setki, jeśli nie tysiące ofiar oraz wywołać niekontrolowaną panikę wśród tysięcy ludzi.

Szczególnego zabezpieczenia przed wrogim użyciem dronów wymagają obiekty o znaczeniu strategicznym, takie jak np.: elektrownie, tamy, mosty, sieci telekomunikacyjne i inne, których uszkodzenie może powodować zagrożenie dla funkcjonowania państwa lub ofiary wśród ludności. Intruzywne bezzałogowe obiekty latające mogą bezpośrednio zagrażać wymienionym podmiotom, choćby poprzez użycie na ich terenie materiałów wybuchowych lub przemysłowe szpiegostwo, które może zostać wykorzystane we wrogich działaniach.

Masowe wydarzenia publiczne, takie jak koncerty, demonstracje, maratony, parady to okazje wymagające szczególnego zabezpieczenia i ochrony. Wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z dużymi zgromadzeniami, wrogie użycie dronów może spowodować ogromne zagrożenia. W najbardziej drastycznej formie drony mogą przyczynić się do spowodowania licznych ofiar śmiertelnych poprzez użycie niebezpiecznych materiałów lub na skutek wywołanej paniki. Należy uświadomić sobie fakt, że standardowe zabezpieczenia wydarzeń publicznych, w postaci regularnych jednostek wojska, policji czy firm ochroniarskich, to zbyt mało. Atak z powietrza jest dziś tak samo prawdopodobny, jak znane dotąd zagrożenia.

Stale rosnąca liczba dronów determinuje zmiany i kształtuje nową rzeczywistość prawną. Jednym z przejawów tego faktu są regulacje, nad którymi pracują organy legislacyjne wielu krajów oraz Komisja Europejska.
Regulacje te mają wprowadzać zasady dotyczące ruchu dronów, będą m.in. nowe procedury, zasady i usługi dla tzw. korytarzy powietrznych, którymi będą mogły poruszać się bezzałogowe obiekty latające.